Do Czech i z powrotem, po raz drugi.
-
DST
174.40km
-
Czas
07:22
-
VAVG
23.67km/h
-
VMAX
48.20km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Kalorie 5669kcal
-
Sprzęt Battaglin Spider
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wstałem jak zwykle później niż miałem, to już standard.
Tym razem kierunek Racibórz, Kietrz i wjazd do Czech. Wyjazd z Czech przez Krzyżanowice i powrót ponownie przez Racibórz.
W odróżnieniu od zeszłego tygodnia ten kierunek nie ma żadnych górek ani pofałdowań.
W Raciborzu mała przygoda, która narobiła mi trochę strachu. Ciężarówka z przyczepą wyprzedzała mnie w odległości 0,5m, po prawej miałem wysoki krawężnik także nie było gdzie uciekać. No cóż niektórzy kierowcy nie mają wyobraźni, kolejny powód aby kupić kamerkę i nagrywać takich "geniuszy".
Niedzielna 40-tka
-
DST
40.34km
-
Czas
01:43
-
VAVG
23.50km/h
-
VMAX
38.40km/h
-
Kalorie 1308kcal
-
Sprzęt Battaglin Spider
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zwykła przejażdżka.
Do Czech i z powrotem
-
DST
168.00km
-
Czas
07:16
-
VAVG
23.12km/h
-
VMAX
58.90km/h
-
Kalorie 5439kcal
-
Sprzęt Battaglin Spider
-
Aktywność Jazda na rowerze
P-ce, Sośnicowice, Rudy, Rybnik, Mszana, Świerklany, Gołkowice, Czechy, Zebrzydowice, Jastrzębie Zdrój, Wodzisław Śl, Rybnik, Pilchowice, Sośnicowice, P-ce.
Wstałem jak zwykle później niż miałem. Zastanawiałem się czy brać dodatkową warstwę ubrania, mimo wszystko wziąłem. Po 10 kilometrach już wiedziałem, że nie miało to sensu. W Rybniku trochę pobłądziłem, warte odnotowania, że to kolejne miasto które z uporem maniaka nie wyrzuca rowerzystów na beznadziejne ścieżki rowerowe nie przystosowane do rowerów szosowych. Za Rybnikiem droga dosyć ciekawa, liczne górki trochę burzyły monotonię płaskich terenów śląska. Wjazd do Czech od strony Gołkowic i wyjazd w kierunku na Zebrzydowice. Wjazd do Jastrzębia Zdroju i jazda fatalnymi ścieżkami rowerowymi. W Świerklańcu mylę zjazd i jadę do Wodzisławia Śląskiego, gdy się orientuje jestem już tak daleko, że lepiej już jechać dalej i odbić na DK 78, drogę której nie lubię bo znam ją ze swoich okolic. Okazuje, że w tych okolicach jest nawet znośna, czasem pokazuje kilka większych górek, a za Rybnikiem jest nawet kawałek z ładnym poboczem. Żegnam DK78 i odbijam na Pilchowice, gdzie już lokalnymi drogami docieram do domu.
Kontrola postępów na DTŚ
-
DST
37.10km
-
Czas
01:36
-
VAVG
23.19km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Kalorie 1199kcal
-
Sprzęt Battaglin Spider
-
Aktywność Jazda na rowerze
Można już od ul. Portowej przejechać asfaltem na ul. Jana Śliwki jadąc z obydwu stron. Asfalt kończy się przy wjeździe do tunelu.
Przy okazji pierwszy dzień w którym założyłem na górę bluzę z długim rękawem. Lato się kończy, choć prognozy zapowiadają jeszcze kilka dni w których będzie można "śmigać" w krótkim rękawie.
Do Kalet
-
DST
125.30km
-
Czas
04:59
-
VAVG
25.14km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 4136kcal
-
Sprzęt Battaglin Spider
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Kalet i z powrotem z małymi kombinacjami.
Jak to zwykle bywa z nowymi trasami trochę się pogubiłem i nadrobiłem.
Następnym razem będzie lepiej.
Po długiej przerwie przez pewien okres wycieczki trzeba było przeboleć zakwasy.
30
-
DST
31.00km
-
Czas
01:10
-
VAVG
26.57km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 1036kcal
-
Sprzęt Battaglin Spider
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Toszka i z powrotem.
-
DST
38.70km
-
Czas
01:25
-
VAVG
27.32km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Kalorie 1306kcal
-
Sprzęt Battaglin Spider
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejażdżka po pracy.
Kierunek Mikołów
-
DST
131.00km
-
Czas
05:45
-
VAVG
22.78km/h
-
VMAX
52.10km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 4232kcal
-
Sprzęt Battaglin Spider
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka krajową 44 do Mikołowa i powrót przez Katowice, Chorzów, Rudę Śl.
Dziś znowu udało mi się zrobić ten sam błąd w jeździe z pedałami spd, co roku temu. Podjeżdżając do drogi podporządkowanej wypiąłem lewy but i zatrzymałem się aby ustąpić pierwszeństwa przejazdu samochodowi skręcającemu w ulicę z której wyjeżdżałem. Nagle poczułem, że zamiast być pochylony na lewą wypiętą nogę pochyliłem się (nie wiedzieć czemu) na prawą. Lecąc już na jezdnie wiedziałem, że jedynie co mogę zrobić to zamortyzować upadek rękoma aby częściowo uchronić kolano które i tak niechybnie oberwie. Widok musiał być nieprzeciętny bo aż zatrzymało się auto, które skręcało. Szybko powróciłem do pionu, obejrzałem okolicę czy czasem niczego nie zgubiłem i pojechałem dalej z obdartym kolanem. Odprowadzał mnie wzrok zdziwionego dziecka, które akurat przechodziło z rodziną w pobliżu całego zajścia.
Do statystyk używania zapięć spd doliczam kolejną wywrotkę co utrzymuje statystycznie "bęc" raz na rok.
Kierunek Częstochowa
-
DST
131.80km
-
Czas
05:07
-
VAVG
25.76km/h
-
VMAX
57.50km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 4369kcal
-
Sprzęt Battaglin Spider
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po raz kolejny kierunek Częstochowa, badanie nowych tras. Do Konopisk drogą 907 przez Koszęcin i powrót równoległą 908 przez Piaski, Miasteczko Śląskie, Tarnowskie Góry.
Przy okazji w Reptach odwiedziłem źródełko młodości, niestety komunikat przy źródełku mówił, że woda nie nadaje się do celów spożywczych ze względu na zbyt wysoką ilość azotanów.
40
-
DST
39.80km
-
Czas
01:32
-
VAVG
25.96km/h
-
VMAX
44.90km/h
-
Kalorie 1319kcal
-
Sprzęt Battaglin Spider
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejażdżka po pracy. Mała walka z wiatrem.







