arek1973 prowadzi tutaj blog rowerowy

Green Velo dzień 12

  • DST 85.00km
  • Czas 06:28
  • VAVG 13.14km/h
  • VMAX 55.80km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 2937kcal
  • Podjazdy 609m
  • Sprzęt Cannondale Synapse 105 SE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 czerwca 2020 | dodano: 04.07.2020

Trasa Płaska - Szurpiły.

Na początek dnia, jakby nie było, czekają nas kolejne piaszczyste i szutrowe odcinki drogi i oczywiście jest gorąco wręcz upalnie.
Drogę do Miklaszówki okraszam soczystymi epitetami bo trasa ta daje mi niezły wycisk serwując piaszczyste odcinki zmuszające do częstych zejść z roweru i lawirowania na granicy przyczepności opony.

Niestety wybór opony o szerokości 32 mm, mimo bieżnika uniwersalnego, dodatkowo obciążonej sakwami wydaje się być nie najlepszym pomysłem na ten odcinek trasy. Mój współtowarzysz posiada opony i szerokości 40mm i każdorazowo na słabo utwardzonych odcinkach gruntowych pokazują one swoją przewagę każąc wielokrotnie czekać mu, aż ja dowlecze swój tyłek. Takie odcinki odbierają mi radość z jazdy, dlatego myślę, że jak na razie rozsądnym minimum na tą trasę są opony o szerokości co najmniej 35 lub 38 mm z odpowiednim bieżnikiem na trasy gruntowo/asfaltowe.
Nie wspomnę już o amortyzatorach bo pełny komfort da chyba jedynie rower z przednim i tylnym amortyzatorem.

Mijamy jezioro Czarna Hańcza, gdzie na miejscowym MOR-e, współtowarzysz korzysta z możliwości ochłodzenia się na pobliskiej plaży.

Docieramy do Suwałk gdzie korzystamy z możliwości zrobienia zakupów i ruszamy dalej w trasę, która nam przyniesie słynne niekończące się zjazdy i podjazdy i wijące się drogi wśród malowniczej scenerii.

Na nocleg docieramy na pole namiotowe w miejscowości Szurpiły tuż nad jeziorem o tej samej nazwie.
Po raz drugi i ostatni w trakcie tej wyprawy rozbijamy swoje namioty.
Jest tu już większa ilość ludzi, ale wciąż nie na tyle aby mówić, że jest tłok.
Do dyspozycji jest aneks kuchenny i stołówka w formie dużego namiotu.
Istnieje tam możliwość podładowania sprzętu.
Jest też jedna toaleta i prysznic co wydaje się być zbyt mało jak na tak duże (na kilkanaście namiotów) pole namiotowe.
Cena to 20 zł odo osoby czyli tyle samo ca za poprzednie pole namiotowe.

Panuje tu duża wilgotność, bo lokalizacja jest dolinie w bliskim sąsiedztwie jeziora, co powoduje, że wyprane rzeczy muszą z rana poczekać na słońce aby wyschnąć do końca.
Miejsce przy namiocie na posiłek jest nie zadaszone, a miejsce na pranie znajduje się na pobliskim ogrodzeniu.



Kategoria Green Velo 2020, poniżej 100


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!